Od nowego sezonu grzewczego Spółdzielnia Mieszkaniowa „Barycz” w Miliczu zamyka swoje kotłownie i podłącza się do milickiej elektrociepłowni. Dzięki temu spółdzielcy w przyszłym roku za ciepło mają płacić około 30 proc. mniej. Taką informację przekazał prezes Spółdzielni na cząstkowych Walnych Zgromadzeniach Członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Barycz” w Miliczu.
- Nasze ciepło, produkowane w kotłowniach Spółdzielni, jest drogie. Są koszty od nas niezależne m.in. koszty energii,wody i ścieków, straty na przesyle ,podatki, które przyczyniają się do tego że cena za 1 GJ kształtuje się powyżej 100 zł. Tymczasem, w przyłączonym do elektrociepłowni budynku przy ul. Kościuszki 22 cena za 1 GJ wyniosła 70 zł 66 gr. Mamy więc nadzieję, że będzie zdecydowanie taniej- mówił prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Edward Lempach. Spółdzielni udało się też wynegocjować modernizację całej sieci grzewczej na ul. Kościuszki, która jest już bardzo stara i liczy ok. 50 lat. – Wartość robót, w które zainwestuje ECM, wyniesie 250 tys. zł netto i zostanie podzielona na dwa etapy. Jeszcze przed jesienią ECM wybuduje nową sieć ciepłowniczą do budynków: Kościuszki 35, 45, 39 i 41. Każdy budynek będzie osobno podłączony. W 2018 r. ECM wybuduje nowe przyłącza do kolejnych budynków Kościuszki: 33 ,37, 32-36 i 38-42. Prezes E. Lempach wyliczał też inne korzyści, jakie udało się wynegocjować z ECM. Najważniejsza jednak jest cena za 1 GJ. – Wynegocjowana cena wynosi 62-65 zł za 1 GJ i jeśli na rynku nie wzrośnie cena gazu, a także gdy drastycznie nie spadnie zużycie ciepła, to cena ta nie powinna się zmienić. Budynek kotłowni Kościuszki 45 zostanie rozebrany, gdzie w przyszłości powstanie parking.
Prezes elektrociepłowni wystąpił do Spółdzielni również z propozycją dostarczania rurami ciepłej wody, jeśli na ten cel zdobędzie środki unijne. – Takie rozwiązanie najwcześniej możliwe byłoby dopiero za kilka lat – mówił prezes Lempach dodając, że wymagałoby to przebudowy sieci i wykonania prac budowlanych w mieszkaniach. – Byłoby jednak bezpieczniej, bo junkersy nie byłyby już potrzebne, i zostałoby wyeliminowane ryzyko zatruć i podtruć tlenkiem czadu.
Podwyżka od lipca
Niestety, od 1 lipca spółdzielców czeka 3,5 proc. podwyżka czynszu w związku z wprowadzoną przez spółkę kanalizacyjną PGK w Miliczu opłatą za wody opadowe i roztopowe w wys. 18 gr brutto miesięcznie za każdy 1 m kw. utwardzonej nawierzchni. Spółdzielnia ma aż 8.800 m kw. powierzchni utwardzonej. Po podwyżce mieszkańcy będą płacić średnio po kilka złotych więcej, w zależności od metrażu mieszkania. Np. lokatorów 50-metrowego mieszkania czeka podwyżka o 5,50 zł. – Podzielamy zdanie przedsiębiorców, to zbyt wysoka stawka, np. we Wrocławiu za deszczówkę płacą 3-4 grosze od m kw. Taką jednak decyzję podjęła Rada Miejska w Miliczu i czy się zgadzamy czy nie, płacić musimy. Pieniądze z podwyżki przelewać będziemy spółce kanalizacyjnej PGK w Miliczu, która opłatę za deszczówkę wprowadziła już od 1 czerwca – wyjaśniał prezes .
Omawiając sprawy bieżące prezes wspomniał także o zaplanowanej termomodernizacji aż pięciu budynków (ul Mickiewicza 6 oraz Kościuszki 35, 33, 37, 41), docieplonych w latach 80. płytami ligno-cementowymi zawierającymi azbest chryzotylowy. W tym celu Spółdzielnia aplikuje o środki unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do końca roku, a dofinansowanie ma wynieść 50 proc. Cała inwestycja ma kosztować około 2,2 mln zł. Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie, to zimą Spółdzielnia przeprowadzi przetargi na prace, a wiosną 2017 r. rozpoczęłaby już prace termomodernizacyjne. Całą inwestycję planujemy zrealizować w dwóch etapach : I etap dotyczyłby budynków Mickiewicza 6 i Kościuszki 35 , natomiast II etap realizowany w 2018r objąłby budynki Kościuszki 33, 37,41- poinformował prezes.
Przyjęli uchwały
Cząstkowe walne (osobne dla każdego osiedla) zgromadzenia członków Spółdzielni w Miliczu odbyły się 6, 7 i 8 czerwca w świetlicy Spółdzielni. Jak co roku, walne miały niską frekwencją i w sumie uczestniczyło w nich 63 członków (w ub. roku 91 członków) na 1447 uprawnionych (1300 członków zamieszkałych, w tym 266 to współmałżonkowie, oraz 147 oczekujących).
W walnym dla mieszkańców ul. Kościuszki uczestniczyło 20 członków (przew. była Maria Hupało-Grygiel, a sekretarzem Maria Majewska), dla ul. Mickiewicza – 26 członków (przew. Tadeusz Przewoźny, sekr. Henryk Lech) i dla ul. Kopernika uczestniczyło 17 osób (przew. Tadeusz Jóźków, sekr. Henryk Broniecki).
Sprawozdanie zarządu z działalności Spółdzielni za 2015 r. i sprawozdanie finansowe wraz z pozytywną opinią biegłego rewidenta przedstawił prezes E. Lempach, a sprawozdanie Rady Nadzorczej z działalności za 2015 r. – przew. Rady Andrzej Smereka. Po dyskusji nad sprawozdaniami przybyli na walne członkowie przyjęli wszystkie 8 uchwał zapisanych w porządku obrad. Członkowie zarządu SM Barycz zdecydowaną większością głosów otrzymali absolutorium. Za udzieleniem absolutorium prezesowi E. Lempachowi głosowało w sumie 60 członków przy 1 przeciwnym, wiceprezes Małgorzata Nestoruk otrzymała 61 głosów za i 0 przeciw, a członek zarządu Mieczysław Ryba – 56 głosów za i 5 przeciw.
Głos Milicza, Alicja Szczepańska-Sikorska